Szary żakiecik i torebka :o)

Mimo moich starań i wysiłku,  czas nie chce się rozciągnąć,  ani dostosować do moich potrzeb ;o) muszę więc go trochę przechytrzyć ;o) i tak w ostatecznym rozliczeniu będzie liczyła się sztuka ;o) 
Wcale nie musiałabym o tym pisać,  ale naprawdę cierpię na "brakoczas" :o(  
Czytam Wasze komentarze i odwiedzam blogi, podziwiam, zachwycam się, ale niestety na pisanie czasu brak ;o( 
Wybaczcie... 
się postaram nadrobić/nadgonić/poprawić/uzupełnić/odpisać ;o)

A teraz do rzeczy :o)
To już niestety przedostatni z "zapasowych", wakacyjnych, lalkowych postów napisanych w wersji roboczej i aktualizowanych w miarę potrzeb i pór roku ;o)
 Żakiecik i torebkę dla Marley wydłubałam szydełkiem w pierwszej połowie sierpnia, hmmm... będzie już kawałek czasu ;o)
Tak naprawdę, to torebka była pierwsza, bo moje zainteresowanie szydełkiem usiłuje przebić się na plan pierwszy ;o) a wzór, który "mnie się rzuci na oczy", natychmiast muszę wypróbować ;o) 
Małe próbki robi się szybko, czasem nawet coś z nich powstanie ;o)
tak właśnie było z torebeczką ;o)
Żakiecik jest mniej zadowalający, ale...
Zrobiłam go na szydełku :o)
Posiada kołnierz szalowy ;o)
Zapinany jest na jeden guziczek/koralik ;o)
A że rękawy wy(j)szły trochę kuse? 
No cóż ;o) to sierpień był, ciepło było ;o)


🐐🐑🐄


Jedni gonią w piętkę, nie mają czasu, przysłowiowo się po... po... podrapać, 
a takie leniwe futro nawet się nie poprawi, coby dyferencjał nie zwisał ;o)
Czasem się zastanawiam, jakim cudem moja suczka nie porosła jeszcze glonami, jak leniwce ;o)




MINIRĘKOCZYN NR 9/2017 (9)
Dane techniczne:
Wzór: Szary żakiecik i torebka :o)
Włóczka: jakieś resztki ;o)
Szydełko: 3


Komentarze

  1. No wiesz kochana równowaga w przyrodzie musi być(jedni mają za mało a inna za dużo czasu)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też prawda:) Czasem to nawet mogłabym się z nią zamienić i po zwisać z fotela troszeczkę;) tylko przyroda nie chce współpracować ze mną w tej materii;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Fantastyczny żakiecik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żakiecik śliczny, rękawy 3/4 są modne:-) Torebeczka piękna.

    Oj tak, ten brak czasu a tyle pomysłów szydełkowo-drucianych które wręcz trzeba wypróbować... Doba ma zdecydowanie za mało godzin ;-)
    Pozdrawiamy serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... doba jest zbyt krótka;)
      Dziękuję Pchełki i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Monia, choruję na to co Ty. Szkoda, że czasu nie można wydziergać :P Poproszę taki żakiet w większym rozmiarze- z chęcią będę nosić :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tylko nadzieję, że Cię nie zaraziłam tą ogólnie dostępną zarazą ;)
      Obawiam się, że sama musisz go sobie zrobić, na wzór i podobieństwo;D
      Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  5. Taak, też mogłabym mieć taki żakiecik...i torebeczkę....
    O czasie się nie wypowiadam ...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój czas nadal rządzi się własnymi prawami;)
      Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tuch Beatrice

Kapcie sobie zrobiłam...

Rękoczyn nr: 310 (15/2023) RĘKAWY Z DEKOLTEM ;0))