Leila - nowa przyjaciółka ;o)

Na drutach przybywa powolutku oczek wszelkiej maści ;o) 
Powolutku, bo przez te upały całkiem nie mam ochoty na "przytulanie" wełenek ;o)

Co innego na działeczce u Dziadków ;o) 
to zupełnie inny świat, jakby z innej bajki ;o)...

...można tam spotkać czarnowłosą Ellę i rudowłosą Ruivo, które wybrały się na wycieczkę rowerową w poszukiwaniu upragnionego chłodu :o)

Pod ulubionym drzewem, czekała na nie niespodzianka :o)
Już z daleka, radośnie machała do nich, egzotyczna, śliczna dziewczyna - Leila:o)
 Przyjechała z daleka :o) i nie bardzo wiedziała czego, w nowym miejscu może się spodziewać ;o)
Po kilku minutach ożywionej rozmowy z dziewczynami, Leila upewniła się, że podjęła dobrą decyzję o przeprowadzce :o)
Ella i Ruivo serdecznie przyjęły nową koleżankę :o) 
i zapewniły, że pomogą jej w urządzaniu się w nowym miejscu :o)
Dziewczyny nie zauważyły, że całej rozmowie, bez skrępowania, przysłuchiwał się "Kociopirz-Potargus" ;o)


I po co ja zaaranżowałam te scenki?
Ponieważ, na szybko, poszyłam moim lalkom nowe bluzeczki :o) 
A dla nowej laleczki - białą sukienkę i szydełkowe espadryle ;o) 
Laleczka jest bardzo drobnej budowy (w porównaniu z barbie),
 ale ma nieproporcjonalnie duże stopy ;o)
Espadryle były konieczne ;o) nie można w podróż po świecie wybrać się w samej sukience ;o)


Komentarze

  1. Świetne zdjęcia, tworzące pewną historię lalkowych przyjaciółek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Trochę to nieudolne, ale starałam się ;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tuch Beatrice

Kapcie sobie zrobiłam...

Rękoczyn nr: 310 (15/2023) RĘKAWY Z DEKOLTEM ;0))