Dzisiaj mało zdjęć, mało pisania, wszystko "rozgrzebane",
nic nie pokończone... trwa ;)
Dobrze, że jakiś czas temu Sylwie dostała
całkiem nową kreację, to mam co pokazać ;)
Czarną sukienkę na jedno ramię z czerwoną różą dla ozdoby ;)
Sukieneczkę zrobiłam na drutach i obrobiłam szydełkiem.
Kapelusz jest szydełkowy.
Caluśką niedzielę poświęciłam kwiatom :)
A skoro kwiaty, to nie dzierganie, bo i jednemu, i drugiemu trzeba poświęcić się całkowicie i bez reszty ;)
Na dowód tego, że się dzieje, do zdjęcia oparłam lalkę o...
... o jedną z aktualnych robótek ;P
***
A nasza Dolly ukończyła trzy lata i na tę okoliczność
wydaje się księżniczce, że wszystko jej wolno ;)
Ciii...
usiłuję się zdrzemnąć
poszła z tym aparatem
a kysz ;)
* * *
Mamy też nowego członka rodziny,
bo babcia kazała(!) się dzieciom zawieźć na Palucha...
ale o tym, dopiero wtedy,
gdy "zwierz" się porządnie zadomowi u babci w chatce ;)
Piekna kreacja Moniko, a Jubilatka bardzo zadowolona. Pozdrawiam gorąco:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zajęła całe łóżko to i zadowolenie na wysokim poziomie ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wszystkiego najlepszego dla Dolly, widać, że ma dobry kochający dom. Kreacja super, podziwiam Cię Moniko za te małe formy robione na drutach :)).
OdpowiedzUsuńDziękujemy obie ;)
UsuńTakie małe to się szybko robi i szybko cieszy z gotowego wyrobu ;)
Pozdrawiam Małgosiu :)
Jubilatka ślicznie wygląda w swoje urodzinki :-) Wszystkiego najlepszego dla niej :-)
OdpowiedzUsuńNowy członek rodziny...? To cudownie ! Już się nie mogę doczekać, kiedy pokażesz to zaadoptowane cudo :-)
Strój Sylwie cudowny - pięknie jej w nowej sukience i kapeluszu :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu :)
Usuń"Zwierzowi", to chyba poświecę całego posta ;)
Pozdrawiam serdecznie :D
Jaka kiecka:) Ciekawa jestem co tam masz rozgrzebane:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :) W skrócie - sześć rękawów ;)
UsuńPozdrawiam :D