Wybaczcie mi, że mało udzielam się na Waszych blogach, ale naprawdę cierpię na chroniczny "niedoczas" ;0) czytam, oglądam Wasze dzieła, zachwycam się nimi :0) ale z komentarzami nie "nadanżam" ;0) Co z resztą można zauważyć po ilości moich postów, niestety :0(
Przepraszam :0)
🍁🍄🍂
Ukończyłam jednak (po "X" m-cach), kolejną chustę, którą robiłam będąc niezmiennie, pod wpływem filmu "Outlander" ;0)
Zdjęcie z Google :0)
Chustę według wzoru, który znalazłam na Pinterest :0) robić należy od dołu, ściegiem francuskim, pięcioma nitkami jednocześnie ;0) jasno wyłożone jest w opisie ;0) No i pięknie, ale niestety nie dla mnie ;0) dwie, góra trzy nitki jednocześnie mogę ogarnąć, ale większa ich ilość tworzy bałagan, który natychmiast(!) należy posprzątać ;0)
Nawet ambitnie zaczęłam dziergać chustę polecanym sposobem ;0) ale odkręcanie nitek zajmowało mi więcej czasu niż samo dzierganie ;0) Tak więc w myśl dziergania dla przyjemności, obcowania z dość szorstką w dotyku włóczką i czerpania rozkoszy całymi garściami postanowiłam, wydziergać tą chustę normalnie - od góry ;0)
Od beżu poczynając ;0)
Przez kilka rzędów czerni :0)
Na zieleni kończąc :0)
Od siebie dodałam guzik ;0)
drewniany, co by pasujący do epoki był ;0)
Przyszyłam jeszcze metkę, ale to się nie liczy ;0)
Całość prezentuje się tak:
Chusta nie jest identyczna z wersją filmową, ale bardziej zależało mi na kolorach i ich układzie, niż na dokładnym odtworzeniu ułożenia rzędów ;0)
Z premedytacją zadbałam tylko o to, by przy dodawaniu oczek brzegowych oraz wokół oczka środkowego nie tworzyły się ozdobne "ażurry" ;0)
Poza tym...
Rąbnęłam Reginie Rekwizyt ;0)
Mnie był bardziej potrzebny ;0)
😁😋😂
Mamusia odlatuje, czy sprząta? ;0)
Biorąc pod uwagę obecne "okoliczności przyrody", powinnam natychmiast odlecieć do ciepłych krajów na zimę ;0)...
...tylko silnik nie chciał odpalić ;0)
🐾🐶🐾
"Psiamyślenia"
Na łonie natury rodzimej ;0)
Dolly przeniesiona w czasie ;0)
Dane techniczne
Wzór: Szal na wzór i podobieństwo "Shawl Claire Rent Outlander" ;0)
Włóczki: Drops Soft Tweed mix, grupa włóczek B, 50% Wool, 25% Alpaca, 25% Viscose, 130m/50g, kolory: beż (05), czarny (09), zielony (17).
Druty nr: 4,5
Wymiary chusty: 166/80 cm.
Nie straszna wizja zimy gdy ma się taką chustę i dobry humor:-) Świetna jest ta chusta na zapięcie. Filmu nie znam, poczucie pędzącego czasu znam. Na tyle, że nie zdążyłam dokładnie obejrzeć książki z dzianinami Outlander, którą wynalazła gdzieś moja siostra. Ciekawa jestem bardzo tego dropsowego tweedu, czy to jest szorstka włóczka?
OdpowiedzUsuńWłóczka jest zgrzebna tylko z wyglądu ;0) w rzeczywistości jest miła i delikatna w dotyku :0) choć każdy inaczej to odczuwa, ja lubię gdy wełenka trochę podgryza ;0)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :0)
Jesteś boska! Moja ukochana Babcia prawie wlazła kiedyś w skansenie do psiej budy, żeby moja Mama mogła zrobić zabawne zdjęcie. Na mnie to poczucie humoru, czy może dystans do siebie, niestety nie przeszedł. A może przeszedł, ale jakiś czas temu mi przeszło. Ech. To nieocenione pozostawić w sobie trochę dziecka. Żałuję, że ja je zgubiłam.
OdpowiedzUsuńA chusta jest świetna i doskonale rozumiem poczynione zmiany. Popieram. I skradnę pomysł z guzikiem, bo wiele razy tak się obwiązywałam i jakoś nigdy nie przyszedł mi ten guzik do głowy, tylko zawsze z kołtunem na plecach chodziłam. Także uprzejmie dziękuję:)
Hahaha...
UsuńGdzie jest ten skansen? ;0)
Dzieci (te w nas też), lubią bawić się w chowanego ;0)
Częstuj się pomysłami do woli, ostatecznie po to są:0)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)
W prostocie jest piękno i ta chusta właśnie taka jest, bez wymyślnych wzorów, a jednak piękna. Gdybym miała zrobić podobną, to też dziergałabym ją od góry. Dla mnie to jedyny właściwy kierunek. No chyba, że od boku ;) ale w tym przypadku, to by było utrudnianie. Zapięcie na guzik - świetny pomysł. Ciekawa jestem tej włóczki, bo jeszcze nic z niej nie robiłam.
OdpowiedzUsuńRobienie tej chusty od boku, co też brałam pod uwagę ;0) wiązałoby się z jednoczesnym przerabianiem trzech nitek ;0) Niby do ogarnięcia, "ale" ;0)
UsuńDziękuję Reniutku i cieplutko pozdrawiam :0)
Włóczka powinna sprostać Twoim wymaganiom ;0)
😂😂😂😂 Cos slaba ta miotła jak nie odpaliła. Chusta bardzo ciepla i akurat na nasza pogode. Od razu zapragnęłam podobnej, zeby sie nia otulić. 🙂 Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMiotła porządna, tylko Regina zapomniała zatankować ;0)
UsuńAniu, nic trudnego w tej chuście saaame prawe, od początku do końca ;0)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)
Dobrze , że nie odleciałaś bo kto by te cuda dziergał? Chusta prześliczna , cudna, zachwycająca. Oglądając ten film też miałam chrapkę na tę chustę i nie tylko ... ale na chrapce się skończyło. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOj Bożenko, Ty faktycznie masz coś nie po drodze z chustami ;0)) hihihi....
UsuńDziękuję i cieplutko pozdrawiam :0) :0*
Świetna chustą. Idealna na nadchodzącą zimę. A gdyby jeszcze była fioletowa... 😜 Pozdrawiam Pchła K 😊
OdpowiedzUsuńGdyby fioletową była, nie byłaby "Outlander" ;0)
UsuńDziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam Pchło K :0))
Piękny wyszedł! Według mnie - bardzo podobny do tego, który nosiła główna bohaterka (serial baaaaardzo mi się podobał!). Patent z guzikiem świetny - można wygodnie zapiąć i wiadomo, że chusta się nie zsunie :)
OdpowiedzUsuńCoś musiałam wymyślić, ostatecznie w filmie nie zdradzają sposobu "wiązania" chust z tyłu ;0)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :0)
Bardzo fajna chusta akuratna na ten chłodny wrzesień. Patent z guzikiem genialny w swej prostocie ;) wolę książki od serialu ale przyznaję że dzianiny mają tam interesujące. A co do miotły to niedługo przesilenie jesienne może wtedy uda się na jakiś sabat odlecieć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wrzesień...
Usuńpaździernik, listopad ;0) jak ten czas leci ;0)
Odleciałam i to nie raz :0) wystarczy odrobina włóczki i schemat lub pomysł i odlot gwarantowany ;0)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)
Wow! Witam koleżankę zakochana w filmie Outlander 😊ja tez jestem wielbicielka tego serialu. Chusta bardzo mi sie podoba, sama bym taka chciała mieć :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, rozgość się na dłużej :0)
UsuńByć może powstanie coś jeszcze pod wpływem zafascynowania serialem ;0)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)
Ten niedoczas to chyba jest zaraźliwy bo mnie też dopadł. Na blogi zaglądam, podziwiam i na tym koniec. Wreszcie trochę się ogarnęłam i postanowiłam sumiennie wrócić do blogowego życia.
OdpowiedzUsuńChusta wyszła rewelacyjnie i myślę, że sposób przerabiania wcale jej nie zaszkodził a dzierganie było przyjemnością bo przecież o to chodzi w naszej pasji. Włóczka, której użyłaś świetnie pasuje do tego projektu.
A czy ty masz uprawnienia do kierowania takim retro pojazdem? Mandaty poszły w górę nie wspomnę o punktach karnych😄
Niestety, uprawnień nie posiadam, ale w zakręty wchodzę bez pisku opon ;0) nie słychać, że przekraczam prędkość, to i mandatów nie mam ;0)
UsuńTy się ogarnęłaś czasowo, a ja nie nadążam sama za sobą ;0)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)