Lazy Katy – w związku z trzymaniem się ścisło „przepisu”
dziergania, włóczki cieniutkiej jak kordonek... ;) będzie oznaczona nr 1 :D
Wzór jest cudowny i obowiązkiem moim osobistym jest powtórzenie go na większą
skalę ;)
"Rozmiar" wcale nie przeszkadzał mojej Justysi w "zawłaszczeniu sobie" chusto/apaszki ;)
Chusta (a raczej apaszka) Lazy Katy,
włóczka: Lace Merino Paris Night, granatowa, ręcznie farbowana, 3/4 motka włóczkę
kupiłam w e-dziewiarka.pl ; koraliki w Kadoro.pl
Komentarze
Prześlij komentarz