Oj! Dzieje się, dzieje ;)...
Na drutach też, w tak zwanym międzyczasie ;)
Isaura, tak jak Semele, jest wzorem projektantki Åsa Tricosa :)
:D
Na drutach też, w tak zwanym międzyczasie ;)
Isaura, tak jak Semele, jest wzorem projektantki Åsa Tricosa :)
Wzór jest do kupienia na stronach Ravelry :)
Chustę dziergałam podwójną nitką, robiłam kosmiczną ilość błędów i prułam na bieżąco, po kilka rzędów, po jednym oczku, zdejmując delikatnie nitkę i wracając do błędu ;)
oczywiście żeby go poprawić ;)
Ta nitka, to istny "kociopirz" ;) kudłata okrutnie, przez co, bardzo "przyjazna" zakręconej dziewiarce ;)
I jakby tego mało było, chusta zaczyna i kończy się na pikotkach - normalnie hicior jakiś - nauczyłam się robić te małe "potworki" na drutach! ;D
Brzmi to mniej więcej tak:
*przerób oczko na prawo, przerobione oczko przełóż z powrotem na lewy drut, przerób je na prawo i oczko przerobione przełóż na lewy drut, po raz kolejny przerób oczko na prawo i przerobione przełóż na lewy drut, następnie przerób jedno oczko na prawo, kolejne na prawo, to pierwsze przełóż ponad tym drugim, przerób kolejne na prawo i to poprzednie przełóż nad tym kolejnym, przerób dwa oczka na prawo* - powtarzaj *-*... hihihi ;)
albo jakoś tak ;D
Brzmi to mniej więcej tak:
*przerób oczko na prawo, przerobione oczko przełóż z powrotem na lewy drut, przerób je na prawo i oczko przerobione przełóż na lewy drut, po raz kolejny przerób oczko na prawo i przerobione przełóż na lewy drut, następnie przerób jedno oczko na prawo, kolejne na prawo, to pierwsze przełóż ponad tym drugim, przerób kolejne na prawo i to poprzednie przełóż nad tym kolejnym, przerób dwa oczka na prawo* - powtarzaj *-*... hihihi ;)
albo jakoś tak ;D
Stwierdziłam, że gdy to mi się uda, gdy skończę ją od razu,
to przełamię (jakoś, w cudowny sposób), rozprzestrzeniającą się w zastraszającym tempie "klątwę" UFO-ków ;D
Moja Isaura, po blokowaniu straciła odrobinę ze swojej "pikotkowatości", ponieważ blokowałam dwie chusty jednocześnie ;) i po prostu zabrakło mi szpileczek ;)
Nadrobię przy kolejnym praniu ;D

to przełamię (jakoś, w cudowny sposób), rozprzestrzeniającą się w zastraszającym tempie "klątwę" UFO-ków ;D
{|{|{
Moja Isaura, po blokowaniu straciła odrobinę ze swojej "pikotkowatości", ponieważ blokowałam dwie chusty jednocześnie ;) i po prostu zabrakło mi szpileczek ;)
Nadrobię przy kolejnym praniu ;D

Ta pionowa kreska, widoczna na zdjęciu, to ślad po złożeniu chusty, to nie jest łączenie ;)
A z Isaurą to było tak:
Przy stole, podczas niedzielnego śniadania, zaczęłam opowiadać dzieciom dzieje białej niewolnicy Isaury...
A z Isaurą to było tak:
Przy stole, podczas niedzielnego śniadania, zaczęłam opowiadać dzieciom dzieje białej niewolnicy Isaury...
ale gdy jednym tchem doszłam do Kunta-Kinte i Kizi... ;D
Małżonek Mój Osobisty ryknął śmiechem i uprzejmie dodał:
"i wtedy zza ciernistych krzewów wyłonił się ksiądz i spłoszył ptaki" ;)))
"i wtedy zza ciernistych krzewów wyłonił się ksiądz i spłoszył ptaki" ;)))
Oj, bo ja ostatnio, jakoś mało ogarnięta jestem ;D
***
Nie! Zupełnie nie jestem zainteresowana Twoimi potrzebami!
Ale mogłabyś zabrać te druty, bo mi oko wydłubiesz!
No i zupełnie nie rozumiem, co też, akurat Ciebie interesuje, na czym JA leżę?
Co z tego, że Ci nogi zdrętwiały?
Czy naprawdę już nikogo, w tym domu, nie interesuje, że taka dobrze ułożona (na lewym boku), suczka potrzebuje odrobinę snu?
Rękoczyn nr: 24/2016 (123)
Dane techniczne:
Wzór: Isaura by Åsa Tricosa
Włóczka: Alize - Kid Mohair, 62% Kid Moher, 38% poliamid, 25g/250m, kolor podstawowy - wrzos (158), kolor klinów - biały (55).
Wymiary chusty: 190/70cm
Druty nr: 4
Ciekawa chusta
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu i pozdrawiam:)
UsuńJeszcze jej nie widziałam:) Ciekawy model i ładne kolory:) Miałaś rację co do prucia: sprułam jeden stary sweter w ramach porządków i drugi eksperymentowy, który trochę nie wyszedł po mojemu więc i mnie prucie spotkało:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa ostatnio Basiu, to nawet już na "Ty" z pruciem jestem ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Oj czyżby ślub ? Chusta fantastyczna ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTak :) Dziękuję :) Pozdrawiam :D
UsuńPiękna chusta :-) Śliczne kolory wybrałaś - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPasuje do Ciebie :-)
Czyżby ślub synusia...? Najserdeczniejsze życzenia dla nowożeńców :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
UsuńTak, Kasiu :D Bardzo dziękuję w imieniu Młodych :D
Pozdrawiam serdecznie :D
Piękna chusta i ciekawy wzór. Serdeczności Moniko dla Młodych, pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie dziękuję Małgosiu i serdecznie pozdrawiam:)))
UsuńWidać, że się u Ciebie dzieje i to na wielu frontach:) Wszystkiego dobrego dla młodych:))) Chusta jest bajkowa:) Przednio się ubawiłam se śniadaniowej anegdoty:))) I więcej zainteresowania tej Pani z ostatniej fotki proszę okazać;)
OdpowiedzUsuńPróbuję zwolnić;) Dziękuję w imieniu młodych:D
UsuńDziękuję Ashki i zapewniam, że to małe, kudłate, wylegujące się na moich nogach absorbuje uwagę wszystkich domowników;D i nie żeby się o to jakoś specjalnie starała;)))
Pozdrawiam serdecznie:D
No no no. Nie wiedziałam, że masz tak dorosłego syna. Wszystkiego najlepszego dla Młodych!
OdpowiedzUsuńChusta ma ciekawą konstrukcję. I super się w niej prezentujesz.
Pozdrawiam, Marta
Hihihi;) Pierworodny nadal wierny jest stanowi kawalerskiemu;)))
UsuńDzieci szybko rosną;)
Chusta trafiła do Mateczki Małżona Mojego Osobistego:D
Dziękuję w imieniu młodych i serdecznie pozdrawiam Marto:)
Monika, podziwiam Cię,że Ty to wszystko ogarniasz. Młodym Najlepszego! Lawendowe puchatości piękne i eleganckie. Zdjęcie Laluni bezcenne. Długo się wpatrywałam, ale nie wiem z której strony położyła drugie oko i uszko, bo widzę jedno i czubek fryzurek i nos. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo właśnie mało ogarnięta ostatnio jestem Gabrysiu;) Dobrze, że Młodzi wiedzą, czego chcą, to Ich czas:)
UsuńLalunia pacła paszczurem w lawendową miękkość, zanurzając się w niej do połowy;)
Dziękuję Gabi i serdecznie pozdrawiam:)
Piękna chusta :) Młodym wszystkiego najlepszego :):)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńWszystkiego dobrego dla młodych - wyglądają świetnie - zresztą tak samo jak chusta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń