Chusta została całkowicie zaprojektowana i wykonana w czasie kwarantanny.
Zimorodek jest maleńkim bajecznie kolorowym, pięknym i chyba moim ulubionym ptaszkiem, którego z naturalnych przyczyn mieć nie mogę ;0)
ale mogę mieć chustę w radosnych, energetycznych barwach, całkiem na wzór skrzydełek Zimorodka ;0)
Znalazłam wzory, które dałyby lekkość chuście i jednocześnie nie wyglądały jak liście, a raczej przypominały piórka :0)
Nabyłam w Kokonku włóczkę o tej samej nazwie ;0) i z zapałem zabrałam się za "radosną twórczość własną" ;0)
Efekt nie do końca odpowiada mojej wizji pierwotnej ;0) ale jest zadowalający :0)
ale mogę mieć chustę w radosnych, energetycznych barwach, całkiem na wzór skrzydełek Zimorodka ;0)
Znalazłam wzory, które dałyby lekkość chuście i jednocześnie nie wyglądały jak liście, a raczej przypominały piórka :0)
Nabyłam w Kokonku włóczkę o tej samej nazwie ;0) i z zapałem zabrałam się za "radosną twórczość własną" ;0)
Efekt nie do końca odpowiada mojej wizji pierwotnej ;0) ale jest zadowalający :0)
Chustę skończyłam już jakiś czas temu, ale z powodu zakazu "szwendania się" po parkach, ulicach tudzież lasach lub innych deptakach, musiałam ze zdjęciami do sesji balkonowej poczekać na odpowiednią pogodę ;0)
Chusta jest bardzo duża i bardzo miękka, mogę się nią pozawijać na różne sposoby ;0)
W ostatnie dwa powtórzenia wzoru wrobiłam koraliki :0)
Kilka zbliżeń na kaptur :0)

Maseczka w wersji drucianej, z odciętej części włóczki, z "mało udanego" połączenia kolorystycznego ;0) ściegiem ryżowym pojedyńczym z ;0)
Zresztą z blokowaniem chusty, musiałam również czekać na odpowiednią chwilę ;0) bo wyszła mi ogromna ;0) choć nie zużyłam całego kokonka włóczki :0)
Odcięłam dłuuugi kawał nitki pomiędzy pomarańczowym, a zielonym kolorem :0) bez żalu decydując się na zdecydowaną różnicę, akurat to przejście kolorystyczne było...
hmm "mało udane"? ;0)
Blokowałam chustę złożoną na pół :0) a i tak zajęła całe łóżko na 24 godziny ;0)...
może dlatego, że chusta ma kaptur? ;0)
zresztą koraliki też ma ;0)
Mało udaną prezentacją balkonową postaram się pokazać co stworzyłam ;0)
Chusta jest bardzo duża i bardzo miękka, mogę się nią pozawijać na różne sposoby ;0)
W ostatnie dwa powtórzenia wzoru wrobiłam koraliki :0)
Kilka zbliżeń na kaptur :0)
Łączenie kaptura z chustą :0)
I z psim zadkiem też, bo przecież nie ruszy się hrabianka, ostatecznie to jej łóżko ;0)

Chusta, jak sama nazwa wskazuje musi mieć "coś" do kompletu :0)
Tym razem przez wzgląd na sytuację i raczej letniej wersji chusty, tym "cosiem" nie są moje ukochane mittenki, a maseczki :0)Maseczka w wersji drucianej, z odciętej części włóczki, z "mało udanego" połączenia kolorystycznego ;0) ściegiem ryżowym pojedyńczym z ;0)
oraz maseczka w wersji szydełkowej, słupkami reliefowymi, z końcówki kokonka :0)
Dla odmiany zamiast psiej fotki, zdjęcie Zimorodka ;0)
![]() |
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zimorodek_zwyczajny |
Dane techniczne:
Wzór: "Alcedo Shawl" - projekt i wykonanie - RudaMaupaComPl ;o)
Włóczka: Kokonki - czteronitkowy, 50% bawełna, 50% akryl, 1500m/400g, kolor nr A958.
Koraliki: TOHO Round 60, 27BDF Silver-Lined Frosted Teal.
Koraliki: TOHO Round 60, 27BDF Silver-Lined Frosted Teal.
Druty nr: 4
Wymiary chusty: 226 cm/135 cm wysokości, po blokowaniu ale nie licząc kaptura :o)
Ja nie wiem co chcesz od chusty - jest śliczna😁kolory bardzo ładne. Ja mam dwa motki yarn art flowers i zastanawiam się czy starczy na bluzkę rozpinaną ala sweterek letni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeoretycznie powinno wystarczyć na sweterek ;0)
UsuńDziękuję Basiu i pozdrawiam :0)
Chusta jest zachwycająca równie piękna jak zimorodek:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Lucynko i serdecznie pozdrawiam :0)
Usuń"Zimorodkowa" chusta jest przecudowna! Układ kolorów i pomysłowy kaptur - to jest to!
OdpowiedzUsuńMaseczki...hmmm, ciekawe :-)
Dziękuję Olu i pozdrawiam cieplutko :0)
UsuńJestem pod wrażeniem, pięknie wyszła ta chusta. Cudowne kolory, ciekawy wzór i pomysłowy kaptur, nic dodać, nic ująć. Chusta idealna. Pozdrawiam Cię Moniko cieplutko i zdrowo :)).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam cieplutko :0)
UsuńZimorodek jak się patrzy:-) A ten kaptur boombaa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :-)
Dziękuję Pchełki i serdecznie pozdrawiam :0)
Usuńabsolutnie w moim stylu!
OdpowiedzUsuńchoć nie moje kolory, bo
przy twarzy preferuję ZIMĘ
a Twój zimorodek płonie :)
kocham kaptury do wszystkiego
i nawet moja jedyna sukienka tzw.
wizytowa musiała mieć kaptur ;P
mitenki mogbym nosić cały rok -
w "erze koronażeszwirusa" to
wręcz modowy niezbędnik :)
"Koronażeszwirus"? Mocne! ;0)))
UsuńTo tak jak i ja :0) kaptur mógłby być nawet przy majtkach ;0))) przy czym nie koniecznie muszę go zakładać, ma być ;0) a mittenek mam tylko troszeczkę mniej niż chust ;0)))
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)))