Żakardowy Minecraft ;D
"Zaraza" rozłazi się po całym świecie!
Zakażeni nie mają żadnych oporów, by zarażać innych, wszystkich bez wyjątku, nawet tych małych i niewinnych!
Wczoraj wieczorem, gdy wróciłam z pracy, przywitały mnie prawie od progu radosne okrzyki naszego Szczurka: "Mamo, mamo, choć szybko, coś Ci pokażę!"
Poczłapałam więc uprzejmie, w kierunku "wrzasków" i co ja "paczę"?
Ano paczę, oczom własnym nie wierzę;)...
Uwaga!
Będzie duuużo zdjęć;)
Do ulubionej gry Szczurka, zwanej na całym świecie "Minecraft", dodano nową skórkę... dzianinową!
Same żakardy, ażury i wzory fakturowe...
Steve - postać, w którą wciela się gracz, w pięknej żakardowej zbroi:)
Steve ma w wyposażeniu łóżeczko, przykryte... żakardową narzutką:)
Może hodować świnki i krówki w sweterkach... żakardowych ;D
Ale zewsząd czyhają na niego niebezpieczeństwa;)
Wiedźma (Grażynka - nie mylić ze mną), w pięknym wdzianku... żakardowym ;)
Zombie też "dostał" nowy sweterek;)
Kościotrup z łukiem (Baśka), w ażurowym stroju;)
"Pajonki" w norweskich sweterkach ;)
Zawsze smutny i wybuchowy Creepper też załapał się na wzorki;)
Emderman, choć pojawia się i znika w najmniej odpowiednim momencie, to nie umknął przed nową szatą ;)
Wteleportował się w jakieś włóczki?
Jest oczywiście więcej postaci w grze, ale tyle wystarczy, aby utwierdzić się w przekonaniu, że zaraza nie zna granic... rozpełza się po całym świecie różnymi "drogami".
Dzierganiem w mniejszym lub większym stopniu zakażeni są wszyscy ;D
BUM!
Nie wiem, czy nie zacząć użalać się nad brzydszą częścią mojego stadka, które mimo tego, że ma znaczną przewagę liczebną, to zewsząd atakowane jest wzorami, włóczkami i drutami ;D
***
A propo's dziergania;)
Nie mogę mieć jednej robótki na drutach, to jest po prostu fizycznie niemożliwe;)
"Śfyńskie" wyzwanie jest w trakcie realizacji. Bez problemu szczurek zaakceptował kolory włóczek, więc się dzierga...;)
... ze ślicznej "włóczynki" w ślicznych kolorach :D
Normalnie pozazdrościłam Krysce ze studia ;)
***
Zaczęłam zarazą i nią skończę;)
Szczurek "wydziergał" w Minecrafcie sweterek...
... czy to są pierwsze objawy choroby? ;D
Ładne wzorki :) Trzeba teraz takie wydziergać i nosić z radością. Oby tylko takie "zarazy" nas dopadały!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Gra, sama w sobie rozwija wyobraźnię, można się nią zarazić (też) ;) za to teraz, to i matki mogą się inspirować... wzorami;)
UsuńPozdrawiam :D
hahahahah...oczywiście znam tę grę -jako matka dzieciom;)...a grzybowa krowa niedługo musi powstać;)
OdpowiedzUsuńSprawdziłam, grzybowa krowa jest... różowa w zielone kropki ;P i wyrastają z niej trzy grzybki... nawet nie chcę wnikać, po jakich grzybkach, ktoś wymyślił jej to ubranko ;D
UsuńPozdrawiam :D
Ja również preferuję mnogość robótek. Kiedyś próbowałam z tym walczyć, ale przestałam, bo mi robótki lepiej idą jak mam ich więcej a do tego lubię to ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -
- Ola
To jakoś tak "samo" wychodzi ;)
UsuńPozdrawiam :D