Zielony sweterek :o)
Gdzieś w Polsce, na trasie, w drodze do domu, a nawet na jednej ze stacji benzynowych ;o) natknęliśmy się na "tło militarne", które należało, bez skrupułów w celach pokojowych, wykorzystać ;o)
oczywiście z zamiarem wyeksponowania sweterka ;o)
oczywiście z zamiarem wyeksponowania sweterka ;o)
Niby zielone pasuje do zielonego, ale w tym zielonym sweterku ciężko byłoby się zakamuflować nawet w najciemniejszym lesie ;o)
mało on militarny kolorystycznie ;o)
mało on militarny kolorystycznie ;o)
Sweterek zrobiłam na drutach z resztek moherka :o)
Oddzielnie przód, tył i rękawy :o)
a następnie pozszywałam elementy, zostawiając małe rozcięcia po bokach :o)
Sesja była letnia, za to teraz na chłodniejsze dni, taki moherowy sweterek ze spodniami, to idealny ubiór ;o)
🍄🍁🍄🍂🍄
Nie może przecież zabraknąć mojej Dolly :o)
No tak, tylko która z nich jest na drugim planie? ;o)
Dane techniczne:
Wzór: Moherowy sweterek :o)
Włóczka: resztki moherowych niteczek ;o)
Druty: 2
Twojej lalce można pozazdrościć garderoby. :)
OdpowiedzUsuńHihihi małe toto, niewymiarowe ;)
UsuńCo tam zielone modelki, chociaż sweterek niewątpliwie przyciąga oko...Dla mnie to kudłata Dolinka jest NUMBER ONE!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzekażę jej Twoje uwielbienie;) choć ona w swoim mniemaniu uważa tak samo;)
UsuńLubię taki zielony:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest bardzo soczysty, żeby nie napisać "oczajny" ;o)
UsuńPozdrawiam :D
OOO kamuflaż "na żabkę", jesień idzie, trza pokolorować świat. Taką miniaturyzację to ja rozumiem, dla mnie Miodzio ( jak to mawiają łosie z bajeczki Mój Brat Niedźwiedź) ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pchła M.
Fakt, kolorowa jesień jest weselsza ;)
UsuńPozdrawiam:)
Podziwiam to zamiłowanie do dziergania takich małych ubranek. Ma to swoje dobre strony, można przetestować projekty w krótkim czasie. Tło i proporcje dają ciekawy efekt, zwłaszcza gdy zestawiasz lalkę z Dolly :-) fajne to.
OdpowiedzUsuńTo fajna zabawa, a już szczególnie w zestawieniu dwóch pasji ;o)
UsuńRozhulałaś się Moniko z lalkami :))))). Ja myślę, że pierwszym planie jest Dolly. Niezaprzeczalnie panienka ma talent do pozowania. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńTroszeczkę ;o) jestem już w takim wieku, że pewne rzeczy można mi wybaczyć ;o)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :O)
Pierwsze, główne zdjęcie z Mrs, Marley i pancernymi pojazdami w tle - zabójcze :). Ale tego zdjęcia ze zdechłym psem to bym już nie zamieszczał ;)...
OdpowiedzUsuńM!s!ó.
Misiu, jak ona jest "zdechłym psem", to Twoje kapcie były kotem;)
UsuńHihihi....