Baktus po mojemu ;o)
Baktus miał być ostatnim wpisem w 2017 roku ;o)
ponieważ ukończony został 31 grudnia 2017 o godzinie 21:54 ;o)
ale jak Bozię kocham, tak mi się nie chciało...
⛄⛄⛄
ponieważ ukończony został 31 grudnia 2017 o godzinie 21:54 ;o)
ale jak Bozię kocham, tak mi się nie chciało...
⛄⛄⛄
Baktus z włóczki Malabrigo Rios Primavera,
ściegiem ryżowym, czyli włóczko-żernym ;o)
wg własnej rozpiski i pomysłu, acz na prośbę koleżanki służbowej ;o)
Na trzech zdjęciach poniżej widać w jaki sposób przekładałam nitki, żeby uzyskać ładne, kolorowe oczka brzegowe ;o)
Baktusa robiłam troszeczkę nietypowo, bo z trzech części ;o)
Przyczyną było ograniczenie włóczkowe ;o)
Każdy z dwóch kolorowych boków pochłonął caluśki motek włóczki ;o)
może i odważyłabym się dokupić kolejny, ryzykując różnicę kolorystyczną, ale wykupiono ze Sklep-IKu caluśki zapas Primavery :o(
Przystosowałam sobie ogólnodostępny w internecie wzór z zaplecionych i przekręconych oczek, do własnych potrzeb ;o)
Tu widać miejsca łączenia dzianinki w lekkim zbliżeniu :o)
A przerabiając w każdym rzędzie dwa przedostatnie oczka razem, ukształtowałam wykończenie szala :o)
Nitki widoczne po obu stronach jasnej wstawki, wrobiłam szydełkiem, tworząc na brzegach trójkąta łańcuszek, który przechodzi w i-cordowy sznureczek, wykończony chwostem z cieńszej włóczki Malabrigo Sock Primavera ;o)
Tu ładnie widać różnicę w grubość obu włóczek ;o)
Jeszcze tylko kilka zdjęć poglądowych...
na ludziu ;o)
i Baktus trafi do swojej właścicielki :D
☆⛇☆☃☆☃☆⛇☆
I tym optymistycznym akcentem zakończę pierwszy w tym roku wpis...
oczywiście nie zapominając o życzeniach wszystkiego najlepszego...
✨
Nowy Rok jest czasem początku. Zaczynamy wszystko od nowa. To co stare, mija, zostając za nami wraz z dwunastym wybiciem gongu zegara.
Niech 2018 rok przyniesie Wam nadzieję na realną możliwość zmian, na odmianę tego co złe – na lepsze.
Niech da ukojenie, siły i miłość.
Wszystkiego co dobre i wszystkiego, co potrzebne Wam życzę.
Rękoczyn nr: 42/2017 (181)
Dane techniczne:
Wzór: Baktus po mojemu ;o)
Włóczka: Malabrigo Rios Primavera (859), 100% wełna z merynosów (Merino Superwash), 100 g/ok 192 m oraz Natural (063), 100% wełna z merynosów (Merino Superwash), 100 g/ok 192 m.
Druty nr: 5
Wymiary szala: 222cm x 88cm - bez blokowania, ale mierzonego z chwostami ;o)
nie wiem co pisać ten baktus taki nietypowy mnie zachwycił :) a piesio wiadomo ;) moja siostra sobie tej samej rasy pieska kupiła, póki co straszny krzykacz z niego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :o)
UsuńPiesio domaga się uwagi, one nie odpuszczają, muszą postawić na swoim ;o) Oczywiście robią to z wrodzonym wdziękiem ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
No to mam problem przez Ciebie bo mojej mamie spodobał się Twój baktus:) I coś czuję, że będę miała go robić niedługo:) Brak włóczki zmusił Cię do wykombinowania rozwiązania i moim zdaniem zdałaś na piątkę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Basiu :)
UsuńMus, to mus ;) niema co odkładać roboty na później ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Baktus wyszedł piękny połączenie go wyszło wyśmienicie .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziękuję Nino i pozdrawiam serdecznie :D
UsuńBardzo ciekawa chusta, bardzo ciekawa. Jestem zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam K:-)
K, Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :D
UsuńBardzo fajna kombinacja. Lubię takie łączenia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Czasem bez kombinacji się nie udaje ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Takiego baktusa jeszcze nie widziałam. Świetnie wybrnęłaś z tej sytuacji, a kontrast dodaje temu szalowi charakteru. Jestem wielką fanką baktusów.
OdpowiedzUsuńMusiałam coś wymyślić, żeby sprostać wymaganiom i utrzymać wymarzoną długość baktusa ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)