Renia nie pozwoliła mi na zbyt długie "nicnierobienie". Zaraz po nowym roku zaproponowała udział w testowaniu jej nowego projektu - sweterka, który roboczo nazwałam sobie "Lucysią".
Wiedziałam, że praca przy jej projekcie będzie samą przyjemnością, więc zgodziłam się prawie natychmiast. Prawie, ponieważ miałam obawy, że mogę nie podołać. Ale nie zawiodłam się! Reni projekt jak zwykle był dopracowany co do oczka, a moje obawy były tylko moje ;0)
Uzgodniłam z Renią, że będę robiła sweterek w rozmiarze "4", a z racji tego, że jestem już w wieku, w którym nie bardzo lubi się (za przeproszeniem), "lizanie po plecach", a wszelkie zimne podmuchy wiatru powodują "brrrr" (lub jaką inną lambalunę czy lumbago), to zrobię dłuższą dostosowaną do wieku wersję ;0)
Wymyśliłam sobie, że moja wersja sweterka będzie cieniowana.
Zaczęłam od jasnego niebieskiego - zakończyłam granatowym.
Przy czym bazowa włóczka pozostała bez zmian, a cieniowanie robiłam przy pomocy niteczek moherka :0)
Przejścia między kolorami nie do końca mnie satysfakcjonują, może gdyby użyć trzech nitek moheru to przejścia były by płynniejsze? Bardziej zadowalające marudę ;0)

Renia tym razem chyba wszystkim testerkom pozwoliła na modyfikacje testowanego wzoru :0) co zaowocowało bogatą różnorodnością barw, a nawet dodatków ;0)
Sweterek "Lucy's" jest bardzo, bardzo cieplutki i zaskakująco mięciutki, taki przytulaśny obłoczek :0)
![]() |
"Zdjęcie grupowe" autor Renata Witkowska |
Wszystkie testowe sweterki można obejrzeć na blogu projektantki "Dziergawki" do czego serdecznie zachęcam, bo naprawdę jest co podziwiać :0)
Osobiście urzekł mnie czerwony sweterek Reni :0) i ciemnozielony z dodatkami zrobiony przez Emilię :0)
🧶😘🧶
Dziękuję Reniu!
😘❤️😘
Można też oczywiście nabyć (drogą zakupu), na Ravelry projekt sweterka i wykonać swoją własną, niepowtarzalną wersję :0)
Psiamyślenia ;0)
🐾🐩🐾
Dawno mnie... nas? 🤔 tu nie było 🤪
Pogubiłam się 🥴 Która ja to ja? 🤔
Eee...
Ale jak "ciastki" 🍪 też będą x2 🍪 to właściwie bez różnicy 🤪
Wzór: "Lucy's sweater" projektu Renaty Witkowskiej.
Włóczka: Garnstudio Cotton Light DROPS,
gr. "B", 50% Cotton, 50% Polyester, 100m/50g, kolor j.dżins (34) oraz Kid-Silk, gr. "A", 75% Mohair, 25% Silk, 210m/25g, kolory: j.błękit (07), niebieska mgiełka (06), j.dżins (08), dżinsowy (27), granatowy (28), burzowy niebieski (39).
Druty nr: 6 i 7 mam.
Rozmiar sweterka: "4"
Ale pięknie namieszałaś z tym cieniowaniem! Nie wiem czemu nie do końca jesteś zadowolona, inaczej te przejścia kolorystyczne wyglądają na płasko, a inaczej na sylwetce, bardziej płynnie, naturalnie. Co do długości to moja testowa wersja też została wydłużona:-) Cieszę się, że mogłam testować ten sweterek, to kolejny znakomity projekt Reni. Pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuńIdeałem byłoby płynne przejście kolorów ;0) Zawsze surowo się oceniam, stąd marudzenie ;0)
UsuńMasz rację, testowanie projektów Reni i praca z nią jest samą przyjemnością :0)
Dziękuję i również cieplutko pozdrawiam :0)
Cieniowanie wyszło rewelacyjnie! Również nie rozumiem Twojego niezadowolenia, bo wyszło bardzo, bardzo ładnie ;) Pozdrawiam K :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pchełko K :0*
UsuńOj, bo ja wymagająca względem siebie jestem ;0)
Pozdrawiam cieplutko :0)
Oj oj dawno Was tu nie było, ale dobrze że już jesteście obie. 😊 Sweterki oglądałam, masz rację że te modyfikacje zaowocowały różnorodnością. A cienowanie sweterkowi dodało smaczku. Pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam ☺️
UsuńJa też lubię dłuższe sweterki więc moją wersję również przedłużyłam. No cóż, trzeba zadbać o swoje plecki i nie tylko😉
OdpowiedzUsuńA użycie kilku kolorów moherka dało fajny efekt. Bardzo mi się podoba🙂
Tak zdecydowanie trzeba dbać o "szanowną" ;0))
UsuńDziękuję Halinko i serdecznie pozdrawiam :0)
Świetny projekt! Bardzo podoba mi się przejście kolorystyczne. A długość swetra jest bardzo dobra- na nerki, pupę i takie tam co lubi marznąć zimą :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Hihihi ...
UsuńFaktycznie zakrywa mi wszystko ;0)
Dziękuję Marto i pozdrawiam serdecznie :0)