Torbę... sobie zrobiłam ;P

bo granatowej mi brakowało ;o)
Znalazłam ładną, ale z zamszu i zachodziło pewne prawdopodobieństwo, że kolor torby wgryzie się w kolor kurtki, która z kolei będzie nadawała się tylko do wyrzucenia ;o) co z kolei oznacza, że cała koncepcja legnie w gruzach, a buty w kolorze granatowym... niepotrzebnie sobie nabyłam, drogą zakupu, oczywiście ;o) 
A to z kolei oznacza, że nie ma co się rozczulać, tylko za robotę czas się wziąć :oD

Do wykonania torby użyłam włóczki Gerlach - koszmarek wśród 100% akryli - piszczy, skrzypi, jęczy i płacze podczas przerabiania ;o) poza tym nie należy do przyjemnych w dotyku, ale mnie zależało na grubej włóczce, takiej która bez żalu może być eksploatowana na co dzień ;oP
Na przód torby nabrałam, na druty 6,5 mm, 50 oczek :o)
Wykorzystałam wzór z komina Ciao!
Tył torby (również z 50 oczek), to tylko oczka prawe i lewe, ściągaczem 2x2 ;)
Całość robiłam od dołu, wykańczając górę torby (przód i tył), i-cordem, który przedłużyłam, tworząc sznureczki :o)
Sznureczki ostatecznie wykończyłam dwukolorowymi chwostami ;o)

Boki i spód torby dziergałam w jednym kawałku ;o)
Na druty nr 5, nabrałam 13 oczek :o)
Wzór jest dokładnie ten sam, który wykorzystałam w etui na telefon ;o)
 Zszyłam całość, ale łączenie wyglądało koszmarnie!
Dorobiłam więc z jasnej włóczki, dwa i-cordowe sznureczki, które przyszyłam wzdłuż pieguskowego paska, ukrywając w ten sposób brzydkie łączenie ;o)
Ośmiorniczkę dostałam od Ashki (ja nie umiem robić takich śliczności), ukochałam ją sobie, jest w moim ulubionym kolorze i towarzyszy mi od samego początku, dyndając radośnie, przy każdej! torebce :o)


Gotowa płócienna torba, która po kilku praniach straciła trochę na wyglądzie, jako podszewka okazała się idealna :o)
Torba zapina się na suwak :o)
Uszy czerwonej "torbo-podszewski" obrobiłam szydełkiem i ozdobiłam szarym, szydełkowym łańcuszkiem;o)
Kombinowałam jeszcze nad zapięciem z dużym ozdobnym guzikiem ;o) ale byłby to "letki" przerost formy... ;o)
Torba wyszła gruba, mięsista i... ciepła ;o)
Mogę się udać na poszukiwanie wiosny...

ale najpierw udamy się do pracy, tramwajem ;o)
Sznureczki z chwostami można schować do środka, lub nosić na zewnątrz ;o) ku ozdobie ;o)




Aaaa... 
Nuda ;o)

Gdzie jest moja podusia?
Halo!
Czy ktoś widział moją podusię?



Rękoczyn nr: 7/2017 (146)
Dane techniczne:
Wzór: Torba z wykorzystaniem części wzoru  CIAO! oraz wzoru "pieguskowego" :o)
Włóczka: Czeska włóczka GERLACH, 100% akryl, 120m/100g, kolor granatowy (1503) oraz "szary" (10020).
Druty nr: 6,5 i 5.


Komentarze

  1. Torba wyszła Ci piękna, świetne są te jasne boki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Superaśna torba, te jasne boki i sznureczki takie stylowe, a osmiorniczka to wisienka na torcie :) Gdyby nie to że z akrylu to fajnie by taki model wyglądał po sfilcowaniu, ale i bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) za miesiąc sama się sfilcuje;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Stylowa i elegancka torba Ci wyszła! Pięknie wykończona! No i trendy- na wybiegach teraz pojawiają się właśnie dziergane torebki. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Ale super torba - rewelka ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna torba! Uśmiech pełną paszczą mnie zorbroił:)))
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) a ten "uśmiech" to ziewanie pełnym paszczurem, bez skrępowania najmniejszego;)
      Buziole:)

      Usuń
  6. A zamiast granatowej trzeba było zrobić niebieską i wtedy by była dobrze widoczna:) Ładnie wygląda i podoba mi się ten dwukolorowy ścieg:) Ładny komin by z nim wyszedł:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebieską, niebieską;) jak ja buty granatowe nabyłam:) hihihi...
      Dziękuję:) a komin robiony tym wzorem w poprzednim poście znajdziesz;)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    2. Oj tam oj tam:) to kupisz drugie buty hahaha:)

      Usuń
    3. Csiii... Pisz szeptem, bo się wyda;)

      Usuń
  7. Ale sobie wspaniałą torbę zrobiłaś! Ten bok mi się bardzo podoba. Cieszę się, że ośmiorniczka dzielnie Ci towarzyszy:) Jest mi baaaardzo miło:))) Mam nadzieję, że podusia się znalazła bo jeszcze dziewczynie z rozpaczy oczy z orbit wypadną;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ashki:)
      Tak! Ośmiorniczka jest bardzo dzielna;) hihihi...
      Dziewczynie, to z natury ślepia wyłażą;) moje pierworodne dziecko nazywa ją "Wyłupek";)
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  8. Super torba! Bardzo mi się podoba :)).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tuch Beatrice

Kapcie sobie zrobiłam...

Rękoczyn nr: 310 (15/2023) RĘKAWY Z DEKOLTEM ;0))