Spring Lane - Kocysio ;o)
Dotarło do mnie, że chcę mieć taki kocysio,
gdy Drops opublikował wskazówkę 9 z 13 ;o) a Intensywnie Kreatywna Agnieszka, u siebie na stronie udostępniła informację o nowej wskazówce :o)...
A było to roku Pańskiego 2017, dnia 27, w miesiącu kwietniu ;o)
Zamówiłam natychmiast, pędzikiem ;o) masową ilość włóczki w Sklep-IKu :o)
19 motków wyliczyłam z całą należną matematyce powagą, a wystarczyło mi 12 ;o)
19 motków wyliczyłam z całą należną matematyce powagą, a wystarczyło mi 12 ;o)
***
Przez długi, majowy weekend, którego oczywiście nie uwzględniłam w planach, czego Poczta Polska nie omieszkała mi brutalnie uświadomić, dostarczając przesyłkę 4 maja ;o) zaznajomiłam się ze schematami elementów kocysia ;oD mrucząc sobie pod nosem:
"zrobimy go, będzie nasz, taki śliczny... tylko nasz... skarb" ;o)
Ku ogromnej i niepohamowanej radości Małżona Mojego Osobistego ;o)
"zrobimy go, będzie nasz, taki śliczny... tylko nasz... skarb" ;o)
Ku ogromnej i niepohamowanej radości Małżona Mojego Osobistego ;o)
***
Zaczęłam przyzwoicie i zgodnie z planem, od wskazówki # 1 :o)
ale...
No właśnie, ale ;o) gdy ja zaczynałam kocyk, ukazała się 10 wskazówka!
A ósma była przerażająca - ilościowo ;o) o czym dowiedziałam się czytając wpisy na stronie Intensywnie Kreatywnej ;o)
Więc zaraz po zastosowaniu się do pierwszej, zabrałam się za wskazówkę # 8
i machnęłam 28 małych elemencików :o)
i machnęłam 28 małych elemencików :o)
Potem jednak przykładnie wróciłam do kolejności i dokończyłam dwa kwadraty wg. wskazówki # 2 ;o)
Następnie 10 elementów zgodnie ze wskazówką # 3 ;o)
Potem posiłkując się wskazówką # 4 - dwa kwadraty, które należało zakończyć...
wg. zaleceń wskazówki # 5
Wskazówka # 6 - to 10 kwadracików z kwiatuszkami pięciornika wewnątrz ;o)
Po wykonaniu szóstej wskazówki kolejność znów mi się troszeczkę zaburzyła ;o) więc 14 elementów wskazówki # 10, zrobiłam przed siódmą ;o)
Wskazówka # 12 polegała na obrobieniu kocyka dookoła ;o)
Ostatnia wskazówka # 13, na którą czekałam chyba w nieskończoność ukazała się 24 maja :o)
Natychmiast ją wykonałam, bez najmniejszej zwłoki ;o)
Kocyka nie muszę blokować, bo jest z akrylu :o)
Nie jest ideałem, ale jest największą szydełkową pracą, jaką kiedykolwiek wykonałam i jest mój! ;o)))
hihihi....
Z włóczki, która mi została spokojnie mogłabym zrobić taki sam kocyk ;o)
ale Mateczka Moja upomniała się o nowe ubranie dla Margolci, więc niteczki się nie zmarnują ;o)
A z tego co zostanie może wydłubię jakąś poduszkę do kompletu? ;o)
Nasz Skarb!
Najdroższy, najcenniejszy!
Tylko nasz. Skarb!
;o)
🍀🌺🍀🌹🍀🌼
Padało troszeczkę ;o)
Przyniosłam ścierwo... wytrzyj pieseła :o)
14 kwadracików wg wskazówki # 7
Dwa kwadraty wskazówki # 9, zrobiłam zaraz po siódmej, bo ósmą wydłubałam zaraz po pierwszej ;o)
A gdy już miałam wszystko, poukładałam i pozszywałam elementy kocysia, zgodnie ze wskazówką # 11
Ostatnia wskazówka # 13, na którą czekałam chyba w nieskończoność ukazała się 24 maja :o)
Natychmiast ją wykonałam, bez najmniejszej zwłoki ;o)
Kocyka nie muszę blokować, bo jest z akrylu :o)
Nie jest ideałem, ale jest największą szydełkową pracą, jaką kiedykolwiek wykonałam i jest mój! ;o)))
hihihi....
Z włóczki, która mi została spokojnie mogłabym zrobić taki sam kocyk ;o)
ale Mateczka Moja upomniała się o nowe ubranie dla Margolci, więc niteczki się nie zmarnują ;o)
A z tego co zostanie może wydłubię jakąś poduszkę do kompletu? ;o)
Nasz Skarb!
Najdroższy, najcenniejszy!
Tylko nasz. Skarb!
;o)
🍀🌺🍀🌹🍀🌼
Padało troszeczkę ;o)
Przyniosłam ścierwo... wytrzyj pieseła :o)
Rękoczyn nr 17/2017(156)
Dane techniczne:
Wzór: Kocyk "Spring Lane" Dropsa :o)
Włóczka: Elian Klasik, 100% akryl, 50g/125m, kolory: ciemny fiolet (3374), fiolet (5862), pudrowy róż (2197), biały (208), jasny turkus (280) oraz szmaragdowa zieleń (132) ;o)))
Szydełko nr: 4
Wymiary kocysia: 102 x 78 cm bez blokowania ;o)
Wymiary kocysia: 102 x 78 cm bez blokowania ;o)
ładnie potworzyłaś ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRzeczywiście kocyk ekstra , ale pogubiłam się przy tych wpisach .. najpierw 8 potem wróć do 2-go . Koszmar jakiś czy co ?
OdpowiedzUsuńAle po zszyciu wyszło cudeńko i tylko Twoje :)
Psinie deszcze nie służy :(
Dziękuję Beatko :)
UsuńHihihi... Miałam możliwość robić z fantazją ;) bo nie musiałam czekać na kolejną wskazówkę ;) prawie wszystkie były już opublikowane ;) Zapewniam Cię, że dłubanie kocyka sprawiło mi ogromną radość, bez koszmaru ;)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękna praca. Chciałabym mieć takie pięknidełko.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i szczerze polecam wzór:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Zdjęcie z Gollumem jest super! Piękny kocyk :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ;)))
UsuńPiękny kocyk wyszedł Ci Moniko, ale co się napracowałaś przy nim to napracowałaś :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :) wcale nie odczułam "napracowania", kocyk robi się tak przyjemnie... Nawet nie przypuszczałam ;)
UsuńTym bardziej podziwiam :)). Ja kilka pierwszych elementów zawsze robię z przyjemnością a resztę z "obowiązku" ;)))).
UsuńI miałam rację że baaardzo szybko skończysz:) Fajnie wygląda:) Za mną chodzi taki robiony na drutach tylko z czasem krucho:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodglądałaś? ;)
UsuńJeden kwadracik dziennie... I nawet nie zauważysz kiedy kiedy zrobisz ;)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:)
hahah zdjęcie mnie powaliło z Gumułem ;) ALe kwadraty są imponujące ! Bardzo mi się podoba Twój ogrom pracy Kochana :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam :)))
UsuńKocyk wyszedł piękny, ma bardzo ładne kolory.
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńZdjęcie z Gollumem wyjaśnia wszystko :D Piękne kwadraty i piękny kocyk. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI pięknie dziękuję :)
UsuńPozdrawiam:)))
"zrobimy go, będzie nasz, taki śliczny... tylko nasz... skarb" :))) Genialny montaż i zdecydowanie zrobiłaś skarb. Uwielbiam dziergane kocyki!
OdpowiedzUsuńHihi, pieseł się grzecznie ustawia do wycierania, co by się móc później z klasą ułożyć na nowym kocyku:)
Buziaki!:))
To mój pierwszy skarb;)... znaczy się kocyk, ale na pewno nie ostatni ;)
UsuńDziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam:)
Buziaki:)
Śliczny kocyk
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;-)
Dziękuję Iwonko i serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń