A kto powiedział, że jesień ma być bura, smutna i w moim przypadku "zawiruszona" ;o)
Każda pora roku ma własny urok :o) a jak do tego dodać jeszcze trochę koloru i słońca, to okazuje się, że nie jest tak źle ;o)
Kupiłam kiedyś jeden moteczek tej cudownie barwnej włóczki ;o)
i nawet zrobiłam z niej mittenki :o)
Robiłam je na płasko i obrzuciłam szydełkiem łącząc w całość :o)
Ot, taka szybka robótka :o) ale na "coś więcej", całkiem zabrakło mi pomysłu ;o)
Robiłam je na płasko i obrzuciłam szydełkiem łącząc w całość :o)
Ot, taka szybka robótka :o) ale na "coś więcej", całkiem zabrakło mi pomysłu ;o)
Teraz, kiedy Marley potrzebowała cieplejszą sukienkę jesienną, przypomniałam sobie o tej włóczce ;o)
Sukienkę robiłam od góry, reglanem, prosto, bez żadnych wcięć na talię ;o)
za to z narzutką na ramiona :o)
Wzór to same oczka, prawe i lewe (ściągaczem 1o.p, 1o.l), jedynie po bokach sukienki wrobiłam małą plecionkę, tak dla ozdoby ;o)
za to z narzutką na ramiona :o)
Wzór to same oczka, prawe i lewe (ściągaczem 1o.p, 1o.l), jedynie po bokach sukienki wrobiłam małą plecionkę, tak dla ozdoby ;o)
A jako dodatek zrobiłam szydełkową, granatową torebkę, zapinaną na perełkę i z perełkowym paskiem ;o)

Sukienkę można nosić samą :o)
lub dodać do niej pasek z łańcuszka, czy odrobinę biżuterii ;o)
MINIRĘKOCZYN NR 8/2017 (8)
Dane techniczne:
Wzór: Jesienna sukienka :o)
Włóczka: taaa ;o)... pewnie jakiś dziecięcy acrylik ;o)
Druty: 3
Rękoczyn nr 31/2017 (170)
Dane techniczne:
Wzór: Kolorowe mittenki ;oD
Włóczka: kolorowa ;o)
Druty: 3
Monika, jako projektantka odzieży sprawdzasz się świetnie. Na tak wymiarowej modelce sukienka wygląda wspaniale! No i ta torebka z perełkami!!!Dodatki z biżuterii dopełniają dzieła. A co na to Lalunia.Pozdrawiam pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Gabi:)
UsuńLalunia, niema dostępu do mojej skromnej kolekcji lalek;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sama bym chciała mieć taką sukienkę :) Fantastyczne kolory!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńOj Monia- Ty to masz fantazję. Już kiedyś Ci napisałam - moja córka byłaby w garderobie lalek zakochana. Przebierałaby je cały czas :) Sama dołączyłabym do przebieranek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
"Bo fantazja jest do tego, żeby bawić się na całego";)
UsuńCo prawda dla mnie najlepszą "zabawą", jest robienie ubranek, a nie przebieranki;) ale ja nie mam córci, więc nie wiem jak to jest;)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Marley wygląda świetnie w swojej kreacji, szczególnie w wersji z narzutką :); a mitenki - cudo.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Małgosiu i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńA getry też będzie miała?:) Zima idzie i do sukienki będą pasować:)
OdpowiedzUsuńNie do tej sukienki, ale pomyślę;)
UsuńPozdrawiam serdecznie Basiu:)
Zachwycają kolory i wykonanie. Projekty cudne🌞
OdpowiedzUsuń