Dziewiarskie podsumowanie 2017 roku :D

Miniony rok w moim odczuciu był raczej rokiem lajtowym, acz nie całkiem pozbawionym dziewiarskich emocji ;o)

Maskotek zrobiłam tylko pięć ;o)
Dziewięć chust, z których jedna i cztery szaliczki, są szydełkowe :o) Trzy chusty i jeden szaliczek zrobiłam "na wynos";o)
Cztery szydełkowe chusteczniki :o)
Wszystkie przeznaczone na prezenty :o)
Czapki. Otulacze czy kominy do kompletu :o)
Właściwie tylko kominiarka Bulbasaur oraz mój zimowy, jasny  komplet nie zmieniły adresu zamieszkania ;o)
Mittenki i rękawiczki.  Jedne robione do kompletu inne jako całkiem samodzielne projekty ;o)
Torba dla mnie i etui na komórki... "na wynos" ;o)
Kocysio :o) 
Mój pierwszy taki duży szydełkowy wyrób :o)
Serwetki i podkładki pod kubki - wszystkie rozdałam :o)
Komunijny sweterek dla Grzesia,  który robiłam z zamiarem przystosowania do użytku codziennego ;o) oraz ukończony 
z pewnym, hmmm... opóźnieniem(?) sweterek Vivacity ;o)
Żakardowe tło do tej fotki jest przyszłym sweterkiem ;o)


Kilka sukienek dla Barbielek oraz plażowe kreacje nadmorskie ;o) 
Całkiem o nich zapomniałam ;o) 
Dałoby się to nawet jakoś zatuszować ;o) 
Te dwie bluzeczki i dwa opalacze ;o) 
ale, że zapomniałam o leżakach?! To niewybaczalne! 
Oba leżaki są dziełem Małżona Mojego Osobistego :o)
Składają się i rozkładają, a nawet posiadają trzystopniową regulację oparcia :o)

I wreszcie moje największe szaleństwo 2017 roku ;o)
Marley :o)
Pani Marley i jej póki co, skromna garderoba ;o)
O UFOkach w tym podsumowaniu pisać nie zamierzam ;o) 
Doszłam do wniosku, że skoro są,  to znaczy, że być muszą i nieuchronnie pojawiać się będą ;o)

🌍🌎🌏

Dziękuję wszystkim za wspólny, kolejny rok dziewiarski i mimo różnych mniejszych lub większych przeciwności losu zapraszam(my) na kolejny :o)
:o)

Komentarze

  1. wspaniałe podsumowanie roku .pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się... chyba ;o)
      Dziękuję i pozdrawiam Nino :o)

      Usuń
  2. Zestawienie prac prezentuje się imponująco i kolorowo :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pracowity rak za Tobą:) Oby nowy był jeszcze lepszy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu :o)
      Plany posiadam, a i owszem ;o) ale co z nich wyjdzie? zobaczymy ;o)
      Pozdrawiam serdecznie :o)

      Usuń
  4. Miałaś bardzo pracowity dziewiarsko rok:) Fajnie się ogląda takie posumowanie. Pozdrawiam gorąco i przesyłam całusy dla tej ślicznotki z ostatniego zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne projekty i pracowity rok za Tobą. Ten na pewno będzie równie dobry, czego Ci gorąco życzę 😍

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tuch Beatrice

Kapcie sobie zrobiłam...

Rękoczyn nr: 316 (4/2024) "Every Day Sock" :0)