Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

Rękoczyn nr: 314 (2/2024) Chusta "Remanente" ;0)

Obraz
Moje twarde postanowienia dotyczące zakazu kupowania włóczki notorycznie spełzają na niczym :0/ Nooo, nie potrafię oprzeć się pokusie - czego nie do końca zrozumiem, bo potrafię być bardzo stanowczą i konsekwentną w działaniu ;0)) Ale ... Chustę sobie zrobiłam :0)  Chustę, która jak jak sama nazwa wskazuje ;0) powstała w wyniku przeglądu i porządkowania niezliczonej ilości włóczek ;0) Ponieważ z zakończonych projektów zawsze mi zostają jakieś resztki, z którymi nie wiadomo co zrobić ;0) Naprawdę bardzo rzadko zdarza mi się, że kończę dzierganie chusty, sweterka czy kocyka z zerowym wynikiem włóczki ;0) przeważnie zostaje motek, pół, kilka metrów w kolorze do niczego nie pasującym ;0)  Pominę milczeniem włóczki nabyte w konkretnym celu i... zapomniane ;0)  Każda z dziewiarek boryka się z tym "problemem" w mniejszym lub większym stopniu - więc żadnego odkrycia nie dokonałam - ale może trochę, a nawet napewno sama się "rozgrzeszyłam" ;0)) Posegregowałam moje "prob

Rękoczyn nr: 313 (1/2024) "Lucy's sweater" - test

Obraz
 Renia nie pozwoliła mi na zbyt długie "nicnierobienie". Zaraz po nowym roku zaproponowała udział w testowaniu jej nowego projektu - sweterka, który roboczo nazwałam sobie "Lucysią". Wiedziałam, że praca przy jej projekcie będzie samą przyjemnością, więc zgodziłam się prawie natychmiast. Prawie, ponieważ miałam obawy, że mogę nie podołać. Ale nie zawiodłam się! Reni projekt jak zwykle był dopracowany co do oczka, a moje obawy były tylko moje ;0) Uzgodniłam z Renią, że będę robiła sweterek w rozmiarze "4", a z racji tego, że jestem już w wieku, w którym nie bardzo lubi się (za przeproszeniem), "lizanie po plecach", a wszelkie zimne podmuchy wiatru powodują "brrrr" (lub jaką inną lambalunę czy lumbago), to zrobię dłuższą dostosowaną do wieku wersję ;0) Wymyśliłam sobie, że moja wersja sweterka będzie cieniowana. Zaczęłam od jasnego niebieskiego - zakończyłam granatowym. Przy czym bazowa włóczka pozostała bez zmian, a cieniowanie robiłam p

Podsumowanie Roku Dziewiarskiego 2023.

Obraz
 Miniony rok nie należał ani do miłych, ani tym bardziej do udanych, ani nawet do bogatych w udziergi. A przynajmniej tych ukończonych, bo tych rozgrzebanych zostało mi co najmniej drugie tyle. Pewnie je skończę z czasem i zaliczę na poczet roku obecnego. Nawet być może, że pochwalę się nimi nie "dorabiając" im historii. A może je spruję, bo wspomnienia z nimi związane są zbyt bolesne...  I nadam niteczkom nową formę... Póki co ukończyłam w 2023 roku parę chust, sweterków i innych drobiazgów oraz wzięłam udział w kilku testach dla  Reni. Styczeń 2023. Luty 2023 Marzec 2023 Kwiecień 2023 --- Maj 2023 --- Czerwiec 2023 --- Lipiec 2023  Sierpień 2023 --- Wrzesień 2023 Październik 2023 Listopad 2023  Grudzień 2023   Poza tym, pomimo wszelkich przeciwności losu, a nawet wbrew sobie - bo tak postanowiłam - byłam na Drutozlocie w Toruniu i na dwóch targach Woolfashion w Warszawie. To tyle. I mało i dużo. Zależy jak na zagadnienie spojrzeć. - - - - - - - - Dziękuję bardzo za ciepłe s