Kameralnie, we dwoje... przy dźwiękach gitary... ;D
Prawie jak Stare Dobre Małżeństwo ;) ale... prawie robi różnicę ;) podobno ;D Ja stukam drutami, bez jakiegokolwiek rytmu ;) mrucząc pod nosem dziewiarską mantrę ;D a Małżon Mój Osobisty umila mi? w sumie to nam :) czas wydobywając dźwięki z "drewienka" ;D czerpiąc radość z "mania", posiadania i grania :) zachowując przy tym odrobinę powagi i skupienia na twarzy ;P Mogłabym złośliwie napisać, że mężczyźni to takie przerośnięte dzieci ale... ;) ...mnie do szczęścia, tak właściwie, to wystarczy trochę włóczki i dwa druciki ;D Tym razem to nie byle jaka włóczka sprawiła mi tyle radochy , tylko włóczka z przeszłością, włóczka którą zostałam obdarowana :D Mocherki - szary, kremowy i granatowy (na zdjęciu prawie czarny) ;) Rude boukle :) W koralowym kolorze - anilana (co wynika z benderolki), z napisem "Zorza" ;) Kilka kłębków kremowej włóczki :) Kłębuszki kolorowych włóczek :) "Morze" ni