Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Drugi Entrelac;)

Obraz
Przymierzałam się do wydziergania entrelaca z tej włóczki od roku. Zmobilizowała mnie nieświadomie  Kryska ;)  Nabyłam więc, całkiem samodzielnie, włóczkę w SklepIK-u  i czym prędzej zabrałam się do dziergania :) No, nie tak było... "czym prędzej" - to następnego dnia nastąpiło;)... ...a tak całkiem "najpierw", to wprowadziłam w osłupienie  Małżonka  Mojego  Osobistego - testem mizialności włóczki - obkładając się do spania, czterema moteczkami włóczki - nie muszę opisywać wyrazu jego twarzy, gdy wszedł do pokoju?;D Obejrzałam sobie kursik dziergania entrelaca u Krysi , "ale ni jak, Pani Genowefo", nie mogłam pojąć, jak robić chustę od końca ;P Moją chustę zaczęłam od zrobienia 15 trójkątów (12 o. ), u podstawy, a zakończyłam jednym, ostatnim kwadratem na szczycie ;D I ta kolejność jest dla mnie jasna i oczywista;) Pewnie wszystko zależy od "tego pierwszego razu", znaczy się od nauk początkowych, pobranych za młodu ;D

Żakardowy Minecraft ;D

Obraz
"Zaraza" rozłazi się po całym świecie! Zakażeni nie mają żadnych oporów, by zarażać innych, wszystkich bez wyjątku, nawet tych małych i niewinnych! Wczoraj wieczorem, gdy wróciłam z pracy, przywitały mnie prawie od progu radosne okrzyki naszego Szczurka: "Mamo, mamo, choć szybko, coś Ci pokażę!" Poczłapałam więc uprzejmie, w kierunku "wrzasków" i co ja "paczę"? Ano paczę, oczom własnym nie wierzę;)... Uwaga! Będzie duuużo zdjęć;) Do ulubionej gry Szczurka, zwanej na całym świecie "Minecraft", dodano nową skórkę... dzianinową! Same żakardy, ażury i wzory fakturowe...  Steve - postać, w którą wciela się gracz, w pięknej żakardowej zbroi:) Steve ma w wyposażeniu łóżeczko, przykryte... żakardową narzutką:) Może hodować świnki i krówki w sweterkach... żakardowych ;D  Ale zewsząd czyhają na niego niebezpieczeństwa;) Wiedźma (Grażynka - nie mylić ze mną), w pięknym  wdzianku...  żakardowym ;) Zombie też &

V-Aurora

Obraz
Podejście drugie ;) Nie mogłam czekać, sprułam i natychmiast zabrałam się za dzierganie tej "ulepszonej" wersji sweterka,  w której oczywiście nie omieszkałam  wydziergać kilku błędów ;D "Ulepszona" wersja polegała na drastycznym zmniejszeniu rozmiaru ;) W pierwszym podejściu wybrałam rozmiar "L". I wszystko szło jak po maśle,  jak to określiła Karolina;) do momentu przymiarki, kiedy okazało się, że moja wersja sweterka spokojnie wlazła by na Gołotę ;)  a i też nie dałabym sobie głowy ściąć,  czy nie okazałby się za drobny w barach ;) Jak już pisałam, zrobiłam totalne zamieszanie w wyborze włóczek ;) Zasugerowałam się kolorystyką a nie grubością włóczki, wybrałam (wg mnie), "omszały" niebieski:)  Mam pewne podejrzenia, że mój wybór odbywał się bez udziału świadomości - z wizją nie ma co dyskutować ;) Świadomość, czy wizja? jaka to różnica, co zawiodło, gdy nie wzięłam pod uwagę, że z uwielbieniem rzuciłam się do dziergania swete

Zaćmienie ;P

Obraz
Wszyscy, kto żyw, oglądali zaćmienie słońca.  A ja nie:) Miałam znacznie ciekawsze zajęcie... dziergałam rękaw ;) Lewy rękaw do Aurory, a moje myśli krążyły wokół włóczki, która mi zostanie po skończeniu sweterka... ... a może by tak do kompletu spódniczkę wydziergać? ... albo lepiej nie, bo to z założenia ma być sweterek do dżinsów, może wąski szal  z samego ozdobnego motywu...? W każdym razie, jeżeli chodzi o niespodzianki astronomiczne to u mnie nastąpiło całkowite zaćmienie... umysłu ;D  Musi, że byłam w innej galaktyce i orbitowałam wokół jakiejś wełnistej planety ;) A wracając na naszą Ziemie... ... otrzymałam kolejne zamówienie:) Tym razem od Szczurka;) Zamarzyło mu się, być posiadaczem takiej oto podusi :D  Z jednej strony podusia-świnka "paczy", z drugiej strony śpi;D Muszę tylko ustalić z projektantem, czy kolory z rysunku mają być odzwierciedlone w gotowym produkcie, czy wolno mi wg własnego uznania dobrać odcienie ;) To może być niezłe wyzw

Wstęp do V-Aurory ;)

Obraz
Czytanie ze zrozumieniem, przetwarzanie danych,  nawet przemyślenia się trafiły ;) a jakże ;) Podumałam, poklikałam, pooglądałam... i zaczęłam. Nie powiem, duma rozparła mą pierś, więc natychmiast uwieczniłam początek sweterka :)  wg pomysłu i wzoru Asji - V-Aurora :D  Ach, włóczka;) na śmierć bym zapomniała, a to było by nieładnie z mojej strony ;) Zamówiłam widoczną na zdjęciu włóczkę w ilościach dość znacznych;) z myślą o bolerku i spódniczce...  Następnego dnia nabyłam wzór V-Aurory :D więc nie zastanawiając się ani minutki, "wlazłam" ponownie na stronę e-dziewiarki i po "krótkim" przeglądzie kilku stron ;) zamówiłam kolejną włóczkę;) tym razem na sweterek :D Oczywiście dwa oddzielne zamówienia, to dwie oddzielne opłaty za przesyłkę :( Ale gapowe się płaci ;) Po dwóch dniach odebrałam ogromną paczkę... a w środku były ślicznie poukładane włóczki :)  Aż oczy mi się same do nich śmiały - dobrze, że się nie zaplułam  - bez komentarza ;) Pr

Białe bolerko

Obraz
Bolerko jest bieluśkie i grubiuśkie, bo wydziergane z włóczki Elian - Gerlach ;)  Zajęło mi "aż" dwa wieczory ;) Kiedyś znalazłam podobne bolerko w internecie, ale nie pamiętam gdzie ;)  a szkoda, bo było bardzo ładne ;)  Zabrałam się w ięc do dziergania wg własnego uznania ;) Zrobiłam prostokąt, a po przerobieniu 50 cm, połączyłam brzegi robótki i dziergałam na okrągło ściągaczem 2/2 oczka :)   Zdjęcia robiłam szybciutko, ponieważ Maja, dla której to bolerko zrobiłam, była bardzo zestresowana i zaskoczona... nikt jej nie przygotował na szok ?!? ;) znaczy się pozowanie ;D Maja jest drobniutką istotką i p o przymiarce okazało się, że otwory na ręce trzeba zmniejszyć co najmniej o połowę.  Zszyłam je tą samą włóczką. Dane techniczne Rękoczynu nr 11/2o15 (62) Włóczka: Elian - Gerlach (208) Biały - jakieś 2 i pół motka Druty nr: 7 Zakończyłam szydełkiem - półsłupkami.

Moja wersja MIL PASOS jest słodka:)

Obraz
"Mil Pasos" by Asja Janeczek Szal jest piękny i dostępny za darmo:D A co najważniejsze jest prezentem Walentynkowym od Asji dla wszystkich dziewiarek :) Ja zaczęłam od  nieśmiałej próbki wzoru, wykonanej z akrylu i na grubych drutach:) Musiałam zrobić próbkę, bo:  po 1 - za żadne skarby nie mogłam sobie wyobrazić, co to za dziwne oczka się pojawiają w opisie,  a po 2 - zdecydowałam się na zrobienie szala z Nubuku - tu prucie nie jest wskazane ;)  więc musiałam się przygotować i upewnić, że umiem to robić ;) Oczywiście w zrozumieniu słowa pisanego i przełożeniu go na język mojej wyobraźni  pomogła mi Asja, za co ogromnie jej dziękuję :)))  Nubuk jest sporo cieńszą włóczką od tej, którą zaleca Asja, ale mój pomysł na wykonanie tego szala powstał pod wpływem targanych mną, gwałtownych uczuć.  W celu ich ukojenia musiało powstać coś, co będzie miłe w dotyku, ciepłe i pachnące? ;) ten "zapach", to zapach... budyniu waniliowego, polanego wi