Drugi Entrelac;)
Przymierzałam się do wydziergania entrelaca z tej włóczki od roku. Zmobilizowała mnie nieświadomie Kryska ;) Nabyłam więc, całkiem samodzielnie, włóczkę w SklepIK-u i czym prędzej zabrałam się do dziergania :) No, nie tak było... "czym prędzej" - to następnego dnia nastąpiło;)... ...a tak całkiem "najpierw", to wprowadziłam w osłupienie Małżonka Mojego Osobistego - testem mizialności włóczki - obkładając się do spania, czterema moteczkami włóczki - nie muszę opisywać wyrazu jego twarzy, gdy wszedł do pokoju?;D Obejrzałam sobie kursik dziergania entrelaca u Krysi , "ale ni jak, Pani Genowefo", nie mogłam pojąć, jak robić chustę od końca ;P Moją chustę zaczęłam od zrobienia 15 trójkątów (12 o. ), u podstawy, a zakończyłam jednym, ostatnim kwadratem na szczycie ;D I ta kolejność jest dla mnie jasna i oczywista;) Pewnie wszystko zależy od "tego pierwszego razu", znaczy się od nauk początkowych, pobranych za młodu ;D