Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

Torbę... sobie zrobiłam ;P

Obraz
bo granatowej mi brakowało ;o) Znalazłam ładną, ale z zamszu i zachodziło pewne prawdopodobieństwo, że kolor torby wgryzie się w kolor kurtki, która z kolei będzie nadawała się tylko do wyrzucenia ;o) co z kolei oznacza, że cała koncepcja legnie w gruzach, a buty w kolorze granatowym... niepotrzebnie sobie nabyłam, drogą zakupu, oczywiście ;o)  A to z kolei oznacza, że nie ma co się rozczulać, tylko za robotę czas się wziąć :oD Do wykonania torby użyłam włóczki Gerlach - koszmarek wśród 100% akryli - piszczy, skrzypi, jęczy i płacze podczas przerabiania ;o) poza tym nie należy do przyjemnych w dotyku, ale mnie zależało na grubej włóczce, takiej która bez żalu może być eksploatowana na co dzień ;oP Na przód torby nabrałam, na druty 6,5 mm, 50 oczek :o) Wykorzystałam wzór z komina Ciao! Tył torby (również z 50 oczek), to tylko oczka prawe i lewe, ściągaczem 2x2 ;) Całość robiłam od dołu, wykańczając górę torby (przód i tył), i-cordem, który przedłużyłam, tworząc sz

Ciao! Ciao Bambina ;)

Obraz
Nabyłam sobie wzór o wdzięcznej nazwie Ciao!   I tym sposobem wystraszyłam zimę ;o)   Na dworze 6 stopni na plusie...   ...w kubeczku ulubiona herbatka ;)  Małżon zdjęcia porobił...  Cisza, spokój, "lajcik" ;o) Wiosna idzie? A ja sobie rękawiczki wydłubałam?  taaaa...;o) ☘ ☀ ☘ ☀ ☘ ☀ Technicznie, to k omin robiłam ściśle wg wskazań projektantki, co do oczka i ostatniego rzędu :o) Zużyłam na komin 7 i pół motka Alaski Dropsa. Nadzór nad prawidłowością, przy dzierganiu rękawiczek, sprawowany był raczej w objęciach psiego Morfeusza ;o)  ale był ;o)  Komin, bez blokowania ma wymiary 60 x 26 cm ;o) Ściągacz w rękawiczkach robiłam oczkami przekręconymi :o) ☘ ☀ ☘ ☀ ☘ ☀ Moja mała dama Naughty Doll, wykąpana, wyczesana, wypachniona jako... Płastugus Kanapus Odpoczywus ;o) Rękoczyn nr: 6/2017 (145) Dane techniczne: Wzór: CIAO! by Gretha Oceaan  - komin oraz rękawiczki z wykorzystaniem części wzoru :o) Włóczka: Drops ALASKA Uni C

Przepis na...

Obraz
Szarlotkę z Lodami po Męsku ;o) Wkurzył mnie!  Normalnie tak mnie wkurzył,  Mąż Mój Osobisty , że powiedziałam mu osobiście tak: "Uratuje Cię...  tylko szarlotka z lodami" ;oP Nie mam pojęcia, jaka wizja roztoczyła się przed jego oczami, jakież to przerażające myśli musiały galopować przez jego kudłatą głowę ;o) skoro po 15 minutach wręczył mi "Szarlotkę" ;o) Nie, nie tą ;o)  To zdjęcie "zapożyczyłam" z czeluści internetu żeby lepiej wyglądało w miniaturce ;o) Żeby było bardziej dziewiarsko ;o) tłem "Szarlotki" jest mój " rodzinny entrelac " ;D A oto główne składniki na Męską Szarlotkę z Lodami ;oP Mam Małżona  - Wariata ;o) Znajdzie się i "taka jedna", co na lody w lutym też chciałaby się załapać ;o) Ostatecznie zasłużyła na odrobinę rozpusty - grzeczna była podczas prania ;o)  to i nagroda się należy :o) A czym mnie wkurzył? Aaaa, to już zupełnie inna sprawa, bo mojsza s

Małe "conieco" ;P

Obraz
Szal cieplutki, ledwo co używany mam, a w łapiszcza zimno! ;o) Tak być nie może ;o) Wydłubałam sobie więc grzecznie mittenki :D Sztuk dwie - znaczy się prawą i lewą - każdą inną :o) Ale to nie moja "wina" ;o) nitka tak się poukładała :D  Choć są całkiem różne kolorystycznie, mittenki stanowią parę :o)  Do tego robiłam je podwójną nitką, co jeszcze bardziej pomieszało kolory ;o)  Jako pierwszą, zrobiłam jaśniejszą mittenkę :o) Kolor z kciuka "przechodzi" prawie płynnie w ciemniejszą mittenkę ;o)  Są różne, ale do szala będą pasowały :o) najważniejsze, że łapki będą grzały :o) A skoro mowa o ogrzewaniu, to zrobiłam jeszcze etui na komórkę dla koleżanki :o) Szydełkowe ;o) Mięciutkie i cieplutkie ;o) *** Moja śliczna Lalunia, po kuracji antybiotykowej wygląda całkiem nieźle ;o)  Śmierdzi jak stara onuca garnizonowa ;o) ale nadrabia wyglądem ;o) byle do niedzieli... ;D Rękoczyn nr: 5/2o17 (144) Dane

Papuga, Myszo-Ptica, Dreambird na próbę ;o)

Obraz
Dysponowałam resztką włóczki, która została mi po "efekcie ubocznym" ;P... odrobiną po kropelkowej chuście :o) oraz wzorem , który osobiście nabyłam, jakieś... hmm... w sierpniu 2o14? ;o) Do wzoru bałam się dotknąć, choć prócz prawych oczek i kilkudziesięciu lewych, są w nim tylko skrócone  ;o)  rzędy, to mój lęk był zupełnie niezrozumiały, ale za to dłuuugotrwały ;o) Włóczek oczywiście mi zabrakło ;o) i j ak na złość akurat tej, która była mi niezbędna, Alize Angora Real 40 BD, kolor (4895), nie znalazłam w żadnych, znanych mi pasmanteriach ani w "internetach" ;o)  Zrobiłam nią 13 piór :o) Dokupiłam inną, ciut cieńszą, Alize Angora Gold  BD, kolor (4827), w zbliżonych barwach ;o) co właściwie przy piórach szala, nie miało znaczenia ;o)  Włóczka jest odrobinę cieńsza, robiłam więc podwójną nitką ;o)   Jasnej włóczki Elian Elegance, też mi zabrakło - bo to resztka była ;P hihihi... Bez problemu jednak dokupiłam :o)  Ucieszyłam się "łokr