Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

Rękoczyn nr: 266 (16/2021) Kołowiec :0)

Obraz
 "Polazłam" do SklepIK-u :0) i szlag trafił moje niewypowiedziane na głos postanowienie ;0) Nie nie, wcale nie było noworoczne, było rozsądne i przemyślane, hmm...  A nawet powiedziałabym - praktyczne :0)  Ale b y ł o ;0) Czyli czas przeszły. A trzeba iść do przodu, rozwijać się...  lub motki, nitki, cokolwiek ;0) Skoro postanowienie już było, kołowiec (i to nie jeden), też już był ;0) na dokładkę jedno, małe niepowodzenie dziewiarskie też się zdarzyło  (zresztą nie mogło przekreślić mojego chcenia-mania kołowca) :0) to nie pozostało mi nic innego jak wziąć sprawy w swoje ręce i upleść sobie kolejne marzenie ;0) Nie żebym coś nowego wymyśliła, to raczej radosny powrót do przeszłości :0)  Powrót do starego, sprawdzonego wzoru na kołowiec :0) tylko lekko zmodyfikowanego pod wpływem nieopatrznych słów wypowiedzianych, całkiem niechcący na głos, przez Małżona Mojego Osobistego ;0)  "Przemyśliwał" coś na temat dżerseju, nazywając gładkie dzianiny "blachami", kt

Rękoczyn nr: 265 (15/2021) Gail :0)

Obraz
 Chusta, którą właśnie skończyłam była jedną z pierwszych, które wpadły mi w oko na początku mojej przygody z dziewiarstwem :0) Wydawało mi się wtedy, że wykonanie jej jest nieziemsko trudne ;0) a że bardzo mi się spodobała, to wzór sobie oczywiście ściągnęłam :0) i...  i zapomniałam o jej istnieniu na kilka lat ;0) zupełnie nie rozumiem, jak ja tak mogłam ;0) Czasem gdzieś ją widywałam, w różnych wykonaniach i wersjach kolorystycznych, zachwycałam się wzorem, obiecując samej sobie, że kiedyś ją zrobię ;0) Moja "Gail" jest czarna i ciepła, zrobiona z dość grubej włóczki :0) (tak dla kontrastu po zwiewnym, delikatnym i bardzo dekoracyjnym "Aeolianie") ;0) i również wyszła gigantyczna ;0) Wykończyłam chustę frędzlami :0)  A bo tak ;0)       🐩🐾🐩 Taka sesja jest strasznie wyczerpująca ;0) Chwilka odpoczynku jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;0) Dane techniczne Wzór: " Gail " (aka Nightsongs) by Jane Araújo - niestety wzór nie jest już dostępny, ale zawsze możn

Rękoczyn nr: 264 (14/2021) Czarny Aeolian i...

Obraz
 ... Glany ;0) Takie skojarzenie ;0) Było grubo, ciepło, serialowo i kolorowo ;0) To teraz czas na koronkową robotę ;0) Ale ;0) Gdyby tak przez chwilkę spróbować cofnąć się o kilka lat, to... ;0) nie mogę oprzeć się takiemu dziwnemu wrażeniu, że ja już kiedyś, gdzieś tą chustę widziałam, ba nawet robiłam ;0)  hmm...  Pamiętam, że robiłam z białej włóczki Haspallau z mnóstwem koralików, które nieźle dały mi się we znaki ;0) Tylko gdzie ja ją schowałam? ;0) Nic to ;0) Zrobiłam sobie nową ;0) Wzór miałam, włóczkę i koraliki też :0) tylko trochę w kolorystyce mi się poprzestawiało, ale to nie problem ;0) No, przynajmniej nie dla mnie ;0) Poza tym wygodna się zrobiłam ;0) koraliki ograniczyłam do minimum, a z nupków całkowicie zrezygnowałam ;0) Natomiast zmorą była włóczka :0( Takich "niespodzianek" doświadczyłam kilkanaście razy :0( na szczęście(?) tylko w jednym motku ;0) To nie było miłe :0/ i gdybym robiła tą chustę "na wynos" tj. dla kogoś, to strasznie bym się zden